Phil Collins - Live and Loose in Paris
Gorąco polecam ten niesamowity koncert, który odbył się w Omnisports Theatre w Paryżu w 1997 roku.
Podczas tego występu do Phila dołączyła dość liczna grupa muzyków - oprócz standardowej obsady składającej się z wyśmienitych gitarzystów, perkusistów i klawiszowców, mamy tutaj także fantastycznie brzmiącą sekcję instrumentów dętych i wspaniałe dodatkowe wokale, dzięki czemu znane hity Collinsa (mimo że zagrane w klasycznych aranżacjach) brzmią jeszcze lepiej i są jeszcze bardziej energetyczne.
Sam Phil oprócz pełnienia funkcji głównego wokalisty nie odmówił sobie także przyjemności zagrania w kilku utworach na perkusji i instrumentach klawiszowych.
Teatr Omnisports to niezwykłe miejsce na tego typu koncert - scena jest okrągła i znajduje się pośrodku sali (muzycy są otoczeni przez publiczność). Phil i jego zespół fantastycznie wykorzystują tę nietypową przestrzeń - każdy członek zespołu ma przed sobą inną część widowni, co w połączeniu z dużą ilością gagów i wygłupów scenicznych (obejmujących m.in. bieganie muzyków dookoła sceny), świetnymi ujęciami z wielu kamer, perfekcyjną realizacją dźwięku i świateł oraz kapitalnym montażem całości składa się na nieprawdopodobnie dobry spektakl.
Wojtek Pieszka