Ten niesamowicie energetyczny koncert muzyki gospel zawiera w sobie wszystkie znaki rozpoznawcze stylu: zaawansowaną harmonię, duży skład wykonawczy, rozbudowane aranżacje, świetne wokale, nieziemski power i wielką emocjonalność.
Koncert został zarejestrowany na żywo w Lakewood Church w Houston 16 czerwca 2000 roku i tym samym stanowi już siódmy album Kirka Franklina. Album w pierwszym tygodniu odnotował sprzedaż 91 000 egzemplarzy płyt i w związku z tym zadebiutował na 4. miejscu listy przebojów Billboard.
Na uwagę zasługuje skład wykonawczy: niesamowicie brzmiący chór "The Vocals of Life", tradycyjny band (w składzie: gitara elektryczna, instrumenty klawiszowe, gitara basowa, perkusja, perkusjonalia), sekcja instrumentów smyczkowych, sekcja instrumentów dętych, a także wspaniali soliści: Donnie McClurkin, Yolanda Adams, Shirley Caesar i Alvin Slaughter.
Sam Kirk Franklin podczas koncertu gra także przez moment na fortepianie, lecz przede wszystkim jest liderem uwielbienia - śpiewa, skacze, biega po scenie, dyryguje zespołem, tańczy i krzyczy do publiczności angażując widownię do wspólnego śpiewania. Oglądając koncert nie ma się pewności czy to Kirk rozsadza energią scenę, czy to ta muzyka tak energetyzuje artystę. A może jedno i drugie?
Niezależnie od tego, czy jesteśmy osobami wierzącymi i czy treści koncertu są nam bliskie czy nie - obiektywnie trzeba przyznać, że to koncert przygotowany z najwyższym profesjonalizmem i dbałością o każdy szczegół aranżacyjny. W centralnym punkcie koncertu podczas ballady "He has risen" wystąpiła na scenie również tancerka w symbolicznym czerwonym stroju.
Program koncertu łączy w sobie różne style (ballady, hip-hop, R&B, soul, funk) dzięki czemu koncert nie jest monotonny i przykuwa uwagę słuchacza do samego końca.